Subiektywnie i niestatystycznie.
sobota, 30 grudnia 2017
piątek, 15 grudnia 2017
sobota, 11 listopada 2017
Piosenka przewodnia: wydanie nieco patriotyczne
Z okazji Dnia Niepodległości - składanka polskiej muzyki, która robi mi DRESZCZ.
piątek, 10 listopada 2017
wtorek, 10 października 2017
Myśli nieuklepane VII
niedziela, 24 września 2017
Jak być zajebistym cyklistą ver 2017
Kolejny rok, kolejna przejażdżka rowerowa. Tym razem dłuższy dystans, i lepiej przygotowana.
piątek, 15 września 2017
Koty. Koty są niezbędne.
Uwierzycie, że są na tym świecie ludzie, którzy nie rozumieją, dlaczego kocham koty? Dawno, dawno temu stworzyłam taki komiksik celem odesłania do RTFM.
poniedziałek, 28 sierpnia 2017
Myśli Nieuklepane VI
piątek, 25 sierpnia 2017
czwartek, 10 sierpnia 2017
wtorek, 1 sierpnia 2017
CH by to wszystko
Z okazji "urodzin" Najlepszego Kraju Na Świecie - garść migawek z mojej wyprawy do Szwajcarii.
środa, 26 lipca 2017
czwartek, 1 czerwca 2017
poniedziałek, 22 maja 2017
sobota, 20 maja 2017
wtorek, 16 maja 2017
środa, 10 maja 2017
czwartek, 20 kwietnia 2017
wtorek, 11 kwietnia 2017
niedziela, 5 marca 2017
sobota, 4 marca 2017
Myśli nieuklepane IV
niedziela, 29 stycznia 2017
piątek, 27 stycznia 2017
Służbo, do roboty
Może i jestem na chorobowym, ale to nie znaczy, że mogę się opieprzać w obsługiwaniu jaśnie wielmożnych panien Kotkowskich de Pazur.
środa, 25 stycznia 2017
wtorek, 24 stycznia 2017
Lifehack stulecia
Jeżeli masz jakiekolwiek prawa ponad zwykłego użyszkodnika swojego peceta w pracy, ustaw sobie zdjęcia swoich siersciuchów jako tapetę.
Po pierwsze, masz pod ręką błyskawiczny poprawiacz humoru. Ilekroć czujesz smuteł i zmęcz, robisz Show Desktop i od razu mordka ci się uśmiecha od ucha do ucha.
Po drugie, kiedy praca wkurwia cię tak bardzo, że masz ochotę wstać i wyjść po przysłowiowe zapałki, to tapeta przypomina ci po co znosisz te wszystkie korponiedole: żeby twój kot miał godne życie.
Po pierwsze, masz pod ręką błyskawiczny poprawiacz humoru. Ilekroć czujesz smuteł i zmęcz, robisz Show Desktop i od razu mordka ci się uśmiecha od ucha do ucha.
Po drugie, kiedy praca wkurwia cię tak bardzo, że masz ochotę wstać i wyjść po przysłowiowe zapałki, to tapeta przypomina ci po co znosisz te wszystkie korponiedole: żeby twój kot miał godne życie.
środa, 11 stycznia 2017
sobota, 7 stycznia 2017
Subskrybuj:
Posty (Atom)