Pokazywanie postów oznaczonych etykietą koty. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą koty. Pokaż wszystkie posty

środa, 13 listopada 2019

Listopad, płacz opadł

Drodzy czytelnicy!


Malo mnie ostatnio było na blogu, i czuje, ze powinnam się jakoś wytłumaczyć.


Prosta odpowiedz jest taka, ze żałoba po mojej ukochanej koteczce Gryzeldzie kompletnie mnie rozbiła i nic nie miało dla mnie sensu. Zasuwałam na autopilocie do pracy, wieczorami piłam i grałam w gry, żeby nie myśleć.

Zaczynam już-już wychodzić na prostą, ale bloga nadal nie chciałam aktualizować, gdyż czułam, że nie mogę ruszyć dalej bez opowiedzenia, co stało się z moim Czarnym Słońcem.

A potem pomyślałam: "W sumie to czy naprawdę mam taki obowiązek? Mój blog i wszystko zależy ode mnie."

W związku z powyższym, notki o ostatnich chwilach Gryzeldy nie będzie, a przynajmniej jeszcze nie. Nie mam siły na opisywanie tych traumatycznych chwil, chociaż skłoniło mnie to do wielu przemyśleń. Poczekają.

Gryziunia odeszła 2. lipca o 19:30 z powodu raka trzustki. Bardzo mi jej brakuje. Poza tym, domownicy cali i względnie zdrowi.

Mój blogasek poleca się uwadze, będzie się działo.



piątek, 15 września 2017

Koty. Koty są niezbędne.

Uwierzycie, że są na tym świecie ludzie, którzy nie rozumieją, dlaczego kocham koty? Dawno, dawno temu stworzyłam taki komiksik celem odesłania do RTFM.


piątek, 27 stycznia 2017

Służbo, do roboty

Może i jestem na chorobowym, ale to nie znaczy, że mogę się opieprzać w obsługiwaniu jaśnie wielmożnych panien Kotkowskich de Pazur.


wtorek, 24 stycznia 2017

Lifehack stulecia

Jeżeli masz jakiekolwiek prawa ponad zwykłego użyszkodnika swojego peceta w pracy, ustaw sobie zdjęcia swoich siersciuchów jako tapetę.

Po pierwsze, masz pod ręką błyskawiczny poprawiacz humoru. Ilekroć czujesz smuteł i zmęcz, robisz Show Desktop i od razu mordka ci się uśmiecha od ucha do ucha.

Po drugie, kiedy praca wkurwia cię tak bardzo, że masz ochotę wstać i wyjść po przysłowiowe zapałki, to tapeta przypomina ci po co znosisz te wszystkie korponiedole: żeby twój kot miał godne życie.


wtorek, 27 września 2016

sobota, 6 marca 2010

sobota, 16 stycznia 2010

Niejednemu kotu...

Można ładniej niż "*ebany sierściuchu"+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ - wiadomość od kota

niedziela, 3 stycznia 2010

dlaczego nie ma dzis nowej notki


Dzieki Ci, wspanialomyslny i prokoci Microsofcie, za klawiature ekranowa... Kot najwyrazniej ulozyl sie do snu i ani mysli sie ruszyc.

sobota, 2 stycznia 2010

12 things of Christmas

Skoro święta spędziłam z dala od wyspiarskich obyczajów i bez "12 days of Christmas" w radiu, przygotowałam własną, prywatną wersję tej kolędy.