Tylko 2 tygodnie, ale mam zamiar je wykorzystać jak tylko się da. W
każdym bądź razie, każda okazja jest dobra, żeby kupić sobie prezent...
;)
Na dobry początek dwutygodniowego urlopu przeszłam się co nieco
po Grafton Street i zajrzałam do uroczej, 3-poziomowej księgarni. W
ramach nagrody, że tak ciężko pracowałam i nikogo jeszcze nie zabiłam w
swojej frustracji, kupiłam sobie mały prezencik. Voila:
Czytałam biografię autorstwa Hayden Herrera, widziałam też oczywiście
film i uwielbiam twórczość tej pani. Nie mogę się doczekać lektury tego
czytadła!
Jest to ostatni wywiad z malarką i reprodukcje niepublikowanych dotąd rysunków.
Kto
jeszcze nie zna tej malarki, niech koniecznie pozna. Biografia pióra
Herrera to z resztą fascynująca książka, którą się czyta jednym tchem,
nawet, jeżeli nie gustuje się w biografiach.
Poniżej prezentuję mój ulubiony obraz pędzla Fridy Kahlo: "Samobójstwo Dorothy Hale".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz