Wielu powiada, że nie ma kobiet-wynalazców. Oczywiście, że to nieprawda.
Po prostu kobiety nie marnują twórczej energii na latające żelazko,
zegarek, który jest telefonem/telefon, który jest zegarkiem i tym
podobne hi-techowe kaprysy. Ale kiedy rozchodzi się o kobiece potrzeby,
pomysłowość niewiast nie ma sobie równych.
Od dłuższego czasu mam problem z przechowywaniem wszystkich moich
kolczyków. Mam już dobrze ponad sto par i miałam dośc ciągłego wieszania
na wszelkich dostępnych krawędziach moich skarbów (kasetka na
biżuterię? hahaha). Natchnienie spłynęło na mnie w dziale z artykułami
domowymi w Dunnes Stores i oto jest:
Czego być może nie widać na zdjęciu, a co warto wspomnieć: moje wieszaki
to w istocie tacki na sztućce wykonane z kratki z chromowanej stali. W
przegródce na łyżeczki, za pomocą gumek recepturek i wykałaczek (czyli
tego, co miałam pod ręką) wykonałam żerdzie na dłuższe kolczyki:
Jak widać, pary kolczyków rozwieszone są dość luźno, bo sprawa jest rozwojowa.
Mój nowy system jest absolutnie zajebisty - nie tylko nic mi się nie
plącze, ale łatwo mi przeglądać moje zbiory (czasem robię to po to, żeby
nacieszyć oczy, wiem, jestem absolutnie stuknięta). Czy łatwiej dokonać
wyboru kolczyków na dany dzień? Niekoniecznie, ale przynajmniej
przebieranie nie jest takie czasochłonne.
Szkoda, że z ciuchami się tak nie da :(
Pokłońcie się przed mym geniuszem!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz