sobota, 27 października 2007

Scena z życia pozamałżeńskiego

Prawdziwego Bojownika JM poczucie humoru nie opuszcza ani na chwilę.
Wczoraj bohaterka niniejszego bloga i jej Przytulanka odbyli akt. Akt był jak zawsze bardzo przyjemny. Po ochłonięciu jednakże bojownik-Przytulanka poczuł się tak zrelaksowany, że włączyło się jego niezawodne, choć czasem dziwne poczucie humoru. Zażądał mianowicie, żeby zaznaczyć w kalendarzu, że w tym miesiącu już "to" robiliśmy. Wówczas Małgorzata P. (26 l.), jako osoba skrupulatna i mająca świetną (choć krótką) pamięć zauważyła, że to już drugi raz w tym tygodniu.
- No to wliczając jeszcze Sylwester mamy z głowy te sprawy do końca roku! - orzekł Przytulanka tonem głównego księgowego.

Niestety, ustawa seks-budżetowa na ten rok brzmiała inaczej i nagła odmowa pokrycia może być postrzegana jako działanie na szkodę państwa. Jeżeli seks-budżet tego roku wytrzyma ten deficyt i znajdzie środki na pokrycie dziury, wasza ulubiona gazeta na pewno wam o tym doniesie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz